Główna walka o głosy podczas wyborów do litewskiego Seimasu (pierwsza tura – 11 października; druga tura – 25 października) toczyła się pomiędzy socjalno-konserwatywnym Litewskim Związkiem Chłopów i Zielonych (LVŽS) a konserwatywnym Związkiem Ojczyzny – Litewskimi Chrześcijańskimi Demokratami (TS-LKD). Kampanię wyborczą zdominowały tematy społeczno-ekonomiczne: kwestie edukacji, reformy opieki zdrowotnej oraz skutków pandemii. W pierwszej turze zwyciężył TS-LKD, nie jest jednak pewne, czy to ta partia będzie tworzyła koalicję. Wydaje się, że bez względu na to, kto ostatecznie utworzy rząd, na Litwie będzie kontynuowany kurs na zwiększanie dostępności do usług publicznych i innowacyjność gospodarki. W pierwszej kolejności rządzący będą musieli skupić uwagę na reformach stymulujących wzrost gospodarczy w czasie pandemii i po jej zakończeniu.
Zgodnie z danymi Głównej Komisji Wyborczej najwięcej głosów przypadło Związkowi Ojczyzny – Litewskim Chrześcijańskim Demokratom (TS-LKD) – 24%, następnie Litewskiemu Związkowi Chłopów i Zielonych (LVŽS) – 17,5%, Partii Pracy (DP) – 9,5%, Litewskiej Partii Socjaldemokratycznej (LSDP) – 9,3%, Partii Wolności (LP) – 9% oraz Ruchowi Liberalnemu Republiki Litewskiej (LRLS) – 6,8%.Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin (AWPL-ZChR) uzyskała 4,8% i nie przekroczyła progu wyborczego. W większości okręgów jednomandatowych wymagana będzie druga tura[1]. Frekwencja wyniosła 47%.
Przedwyborczy wyścig. Z badań opinii publicznej przeprowadzonych w pierwszej połowie września przez „Vilmorus” wynikało, że na zwycięstwo mają szansę rządzący dotychczas LVŽS oraz pozostający w opozycji TS-LKD – swój głos oddałoby na nie po 15% ankietowanych.
Na dobre oceny LVŽS w sondażach przedwyborczych przełożył się pozytywny stosunek obywateli do działań rządu w walce ze skutkami pandemii. Rząd zastosował środki szybkiego reagowania, zmniejszając społeczne konsekwencje kryzysu i stymulując wzrost gospodarczy. W kwietniu Międzynarodowy Fundusz Walutowy zapowiadał spadek gospodarczy na Litwie aż o 8,1% w skali roku, jednak dane za drugi kwartał 2020 r., w porównaniu z pierwszym, wskazywały, że spowolnienie gospodarcze na Litwie jest jednym z najmniejszych w Unii Europejskiej i wynosi 5,5% (średnia UE to 11,4%).
Nowe metody głosowania w czasie pandemii. Członkowie Głównej Komisji Wyborczej po konsultacji z Ministerstwem Zdrowia zatwierdzili specjalną procedurę organizacji wyborów w czasie pandemii. Procedura ta określała podstawowe zasady postępowania dotyczące zakrywania twarzy, dezynfekcji rąk i dotykanych powierzchni w lokalach wyborczych, regulowania przepływu wyborców i zapewnienia bezpiecznego przebiegu procesu głosowania. W związku z panującą pandemią zdecydowano również, że krąg wyborców uprawnionych do głosowania w domu poszerzy się o dwie dodatkowe grupy osób. Do tej pory mogły to być osoby niepełnosprawne, osoby czasowo niezdolne do pracy z uwagi na stan zdrowia oraz osoby powyżej 70. roku życia. W tym roku osoby opiekujące się niepełnosprawnymi w domu oraz wyborcy w izolacji z powodu COVID-19 także mogli głosować w domu. W Wilnie otwarto również punkt wyborczy, w którym obywatele bez wysiadania z samochodu mogli oddać głos w głosowaniu przedterminowym[2].
Po raz pierwszy utworzono też jednomandatowy okręg wyborczy dla Litwinów mieszkających za granicą, biorąc pod uwagę dużą liczbę wyborców, którzy uczestniczyli w ostatnich wyborach poza granicami kraju.
Nie zrealizowano zapowiedzi wprowadzenia możliwości oddania głosu online. W czerwcu 2020 r. w wyniku pandemii Seimas zezwolił wyborcom za granicą i osobom pozostającym w izolacji na Litwie na głosowanie elektroniczne. Według przepisów wyborcy mieli otrzymać pocztą indywidualny elektroniczny kod do głosowania, który miał im umożliwić oddanie głosu poprzez stronę internetową Głównej Komisji Wyborczej. Wcześniejszy projekt głosowania online pochodził z 2018 r. Jego inicjatorzy argumentowali, że zmiany w tym kierunku wpłynęłyby pozytywnie na zwiększenie frekwencji wyborczej (ostatecznie tegoroczny wynik był niższy o 3 pkt niż cztery lata temu i 5 pkt niż w 2012 r.), jednak do tej pory obawa przed zagrożeniami cybernetycznymi zniechęcała rząd Litwy do wdrożenia tej metody głosowania.
Czy AWPL reprezentuje interesy Polaków na Litwie? Tworząca do tej pory koalicję AWPL-ZChR straciła poparcie (obecnie posiada 8 mandatów w Seimasie). W parlamencie będą ją mogli reprezentować jedynie kandydaci, którzy wygrali w okręgach jednomandatowych. Wydaje się, że na niskie noty wpłynęły kontrowersyjne działania partii, zwłaszcza w kontekście sytuacji na Białorusi („Komentarze IEŚ”, nr 247): krytyka akcji solidarnościowej z protestującymi na Białorusi w rocznicę „łańcucha bałtyckiego” oraz wypowiedź Zbigniewa Jedzińskiego, w której bronił Alaksandra Łukaszenki. Ponadto brakpoparcia dla rezolucji wzywającej społeczność międzynarodową do wsparcia białoruskiej opozycji oraz do nieuznawania działań Łukaszenki nie tylko rzucił cień na polską mniejszość narodową, ale również wywołał falę oburzenia i podzielił Polaków na Litwie. Takie zachowanie partii coraz bardziej odsuwa polskich wyborców na Litwie od AWPL-ZChR, tym bardziej że partia odchodzi od sprawy mniejszości narodowej jako głównego postulatu w kierunku wartości chrześcijańskich, tradycyjnego modelu rodziny i sprawiedliwości społecznej. Dodatkowo elektorat AWPL-ZChR należy do najbardziej niezadowolonych z sytuacji w kraju (79%). Jego połowa ufa powszechnie dostępnym na Litwie rosyjskim kanałom telewizyjnym i radiowym, a 39% uważa, że Rosja pod rządami Władimira Putina jest obrońcą tradycyjnych wartości europejskich, co w dalszym ciągu stanowi wyzwanie dla procesów integracyjnych na Litwie.
Kto utworzy koalicję? Na Litwie może dojść do powstania koalicji centrolewicowej lub centroprawicowej. W pierwszym przypadku LVŽS mógłby utworzyć rząd z LSDP, do której mogłaby dołączyć DP. W tym przypadku można spodziewać się kontynuacji dotychczasowego kursu skoncentrowanego na kwestiach socjalnych: zmniejszaniu wykluczenia społecznego, dostępności do świadczeń zdrowotnych oraz poprawie jakości edukacji. Zapowiadana jest trzynasta emerytura, wzorowana na wprowadzonej w Polsce. Model państwa opiekuńczego jest również wspierany przez prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdę.
W drugim przypadku doszłoby do koalicji TS-LKD z LRLS, LP lub ewentualnie z socjaldemokratami. TS-LKD już przed wyborami zapowiadał, że jest otwarty na różne opcje. Także w wypadku tej koalicji można spodziewać się większego nacisku na tematy społeczno-ekonomiczne.
Bez względu na to, kto utworzy koalicję, dobre relacje z Polską nie są zagrożone. W ostatnich latach rząd był bardzo przychylny Polsce i kontaktom polsko-litewskim, dlatego można przypuszczać, że dobrosąsiedzkie stosunki zostaną utrzymane. Najprawdopodobniej rola Polski jako strategicznego partnera Litwy nie zmieni się również w przypadku wygranej TS-LKD.
Wnioski. Ostateczne rozstrzygnięcie dotyczące składu litewskiego parlamentu zapadnie w drugiej turze, która odbędzie się za dwa tygodnie. Wtedy okaże się, która partia zdobędzie najwięcej mandatów. Podczas poprzednich wyborów do Seimasu, w 2016 r., w pierwszej turze najwięcej głosów zdobyli konserwatyści. Jednak druga tura wyborów przyniosła zwycięstwo LVŽS w okręgach jednomandatowych, co ostatecznie przełożyło się na fakt, że to tej partii prezydent powierzył sformowanie rządu. Bez względu na to, kto utworzy koalicję, wydaje się, że jednym z dominujących tematów dla przyszłego rządu będzie odbudowa gospodarki po kryzysie. W perspektywie długofalowej działania Litwy mają koncentrować się na reformach strukturalnych w systemie edukacji i opieki zdrowotnej, na niwelowaniu dysproporcji regionalnych i rozwiązywaniu problemów społecznych. W szczególności chodzi o tworzenie nowych miejsc pracy, zapewnienie płynności finansowej małym i średnim przedsiębiorstwom, ale także działania w kierunku energii odnawialnej, gospodarki o obiegu zamkniętym, zrównoważonego transportu, rolnictwa ekologicznego oraz technologii cyfrowych i IT.
———————————–
[1] Zgodnie z litewską konstytucją spośród 141 członków jednoizbowego parlamentu 70 osób wybieranych jest w wyborach proporcjonalnych w jednym okręgu ogólnokrajowym z list partyjnych, natomiast 71 – w okręgach jednomandatowych przy zastosowaniu ordynacji większościowej. W przypadku wyborów proporcjonalnych obowiązuje 5-procentowy próg wyborczy dla list partyjnych i 7-procentowy dla koalicji partii. Z kolei w jednomandatowych okręgach wyborczych wymagane jest uzyskanie ponad 50% głosów – w innym przypadku organizuje się drugą turę, w której weźmie udział dwóch kandydatów o największej liczbie głosów zdobytych w pierwszej turze.
[2] Głosowanie przedterminowe na Litwie możliwe było od poniedziałku do czwartku w tygodniu poprzedzającym dzień głosowania. Wskutek pandemii COVID-19 głosowanie przedterminowe wydłużono z dwóch do czterech dni.
Aleksandra Kuczyńska-Zonik
Komentarze IEŚ 267 (170/2020)
Litwa po pierwszej turze wyborów parlamentarnych