Alaksandr Łukaszenka wykorzystuje wojsko do wzmocnienia swojej pozycji. Straszy Białorusinów – protestujących przeciwko fałszerstwom wyborczym – użyciem siły i jednocześnie ogłasza pełną gotowość bojową armii na granicy z państwami NATO. W ten sposób chce wywołać wśród swoich obywateli poczucie zagrożenia rzekomą obcą interwencją. Białoruskie wojska ćwiczą przy granicy z Polską, demonstrując swoje wyszkolenie. O możliwościach tej armii red. Marcin Superczyński rozmawia z kierownikiem Zespołu Europy Wschodniej IEŚ, drem Jakubem Olchowskim.