Firmy z Naddniestrza muszą odprowadzać opłaty celne do budżetu Mołdawii. Obowiązujące od niedawna nowe prawo spowodowało bardzo duże protesty w Tyraspolu. Decyzja mołdawskich władz pokazuje, że traktują one poważnie swoją jurysdykcję nad Naddniestrzem i jednocześnie uderzają w tamtejsze elity polityczno-biznesowe. Dlaczego właśnie teraz władze w Kiszyniowie zdecydowały się na takie rozwiązanie i jakie przyniesie ono skutki – wyjaśnia Piotr Oleksy. [Zdj. domena publiczna]