Niedawno minęły 22 lata od rozpoczęcia nalotów NATO na Jugosławię. Były one spowodowane brutalnym konfliktem zbrojnym w Kosowie, które wówczas było częścią Jugosławii. Naloty miały skłonić jugosłowiańskie władze do podjęcia negocjacji w sprawie przyszłości tego regionu. Bomby spadły na cele wojskowe w samym Kosowie, ale także na obiekty administracyjne czy na infrastrukturę komunikacyjną w Serbii. Według najbardziej prawdopodobnych danych śmierć poniosło około 500 osób cywilnych. Wydarzenia sprzed ponad 20 lat są bardzo krytycznie oceniane przez Serbów, którzy uważają się za ofiary konfliktu. Zupełnie inny pogląd na ten temat mają Albańczycy. O bezpośrednich przyczynach nalotów mówi kierownik Zespołu Bałkańskiego IEŚ dr hab. Konrad Pawłowski.