Serbska opozycja daleka jest od porozumienia w sprawie wspólnej strategii wobec obozu rządzącego. Wzajemna niechęć działaczy, reprezentujących nierzadko podobny światopogląd, wzmacnia prezydenta Aleksandra Vučicia i jego Serbską Partię Postępową. Marginalizacja opozycji osłabia jednak wizerunek Serbii, pretendującej do członkostwa w Unii Europejskiej. Zainicjowano nawet dialog mający na celu wzmocnienie obecności ugrupowań opozycyjnych w przestrzeni politycznej. Na razie jednak nie przynosi on pożądanych rezultatów – zauważa dr hab. Konrad Pawłowski, kierownik Zespołu Bałkańskiego IEŚ.