Jeszcze niedawno wydawało się, że przyjęcie nowych państw do NATO – czyli Finlandii i Szwecji – będzie formalnością. Tymczasem nieoczekiwany protest Turcji znacznie utrudnia decyzję Sojuszu. Ankara ma pretensje zwłaszcza do Szwecji za jej rzekome wspieranie Partii Pracujących Kurdystanu, czemu władze w Sztokholmie zaprzeczają. W przeszłości zarówno Finlandia, jak i Szwecja krytykowały turecką politykę względem Kurdów i – jak się wydaje – ma to wpływ na obecne decyzje strony tureckiej. O tym, jak wygląda droga Finlandii i Szwecji do NATO, opowiadają: prof. Kazimierz Musiał z Uniwersytetu Gdańskiego i dr Damian Szacawa z Zespołu Bałtyckiego IEŚ.
[Foto: Fotograf: MURAD SEZER/Archiwum: Reuters]