9 czerwca na Węgrzech odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego oraz wybory samorządowe. Kampania koalicji rządzącej oparta jest na straszeniu konfliktem zbrojnym, któremu „jedynie Fidesz może zapobiec”. Od rozpoczęcia wojny z Ukrainą narracja polityczna węgierskiej partii Fidesz opierała się na deklaratywnej neutralności państwa w obliczu konfliktu. Podnoszono kwestie obrony mniejszości węgierskiej w Ukrainie Zakarpackiej, a neutralność państwa była wykorzystywana jako narzędzie polityki wewnętrznej. Obecnie Viktor Orbán w swojej kampanii podważa również pokojowe działania NATO i UE, sugerując, że organizacje te bezpośrednio dążą do wojny na kontynencie.
W cotygodniowym wywiadzie dla Radia Kossuth z 24 maja 2024 r. premier Viktor Orbán przybliżył słuchaczom swoje przewidywania, które opierają się na założeniu, że Rosja nie zdecyduje się na atak na członka Sojuszu Północnoatlantyckiego (NATO)[1]. Stwierdził przy tym, że trudna wojna, jaką Władimir Putin prowadzi obecnie w Ukrainie, świadczy o stanie rosyjskiego państwa, a fakt, że Ukraina wciąż walczy, wynika ze słabości Rosji, a nie z rosnącego potencjału militarnego Ukrainy. V. Orbán porównał obecną sytuację do tej sprzed obu wojen światowych i podkreślił, że niepokojącym trendem jest wysyłanie broni do Ukrainy: „to, co się dzieje w Brukseli i Waszyngtonie, jest przygotowaniem do bezpośredniego konfliktu zbrojnego i śmiało możemy to również nazwać przygotowaniem do przystąpienia Europy do wojny”[2]. Oskarżenia pod adresem USA i UE o podżeganie do wojny pojawiają się na Węgrzech systematycznie, jednakże od rozpoczęcia kampanii wyborczej dominują w debacie publicznej prowadzonej w mediach kontrolowanych przez rząd.
„Państwo nieuczestniczące” – strategia Węgier w NATO. „Ile jeszcze broni wyślemy? Ile więcej pieniędzy trzeba będzie wysłać?” – zapytał V. Orbán w wywiadzie, podkreślając czynnik materialny pomocy Ukrainie. Rząd Węgier jest zdania, że Ukraina jest niewypłacalna i skorumpowana, a przeznaczanie środków UE na pomoc wojenną stanowi marnowanie pieniędzy państw członkowskich. Prominentni politycy Fideszu przekonują, że państwa mające problemy z praworządnością – zarówno Polska, jak i Ukraina – uzyskały dostęp do funduszy UE, co w opinii Fideszu świadczy o stosowaniu podwójnych standardów przez Komisję Europejską. Wykorzystywany w kampanii motyw funduszy służy do ukazania wyborcom, że jedynym prawdziwym celem „Brukseli” jest atak na Węgry i Węgrów. Rząd w swojej kampanii wyborczej oskarża proukraińskie państwa regionu o wciąganie Węgier w wojnę. Według premiera V. Orbána „Węgry przestrzegają zobowiązań Sojuszu, ale obecnie nie ma [w jego opinii – przyp. autorki] wątpliwości, że planowanie wojny odbywa się w głównej kwaterze NATO w Brukseli, z udziałem grup roboczych rozwijających misję wojskową […] węgierscy dyplomaci dali do zrozumienia, że nie popierają udziału w wojnie poza terytorium NATO, dlatego tak jakby jesteśmy tam, ale nas nie ma […] jesteśmy państwem nieuczestniczącym”. Co ciekawe, zapowiedział też pracę nad klauzulą opt-out, która polega na tym, że Węgry jako członek NATO miałyby prawo odmówić uczestnictwa w misjach Sojuszu odbywających się poza jego terytorium. W ostatnich dniach pojawił się również nowy temat, do którego odnosi się minister P. Szijjárto. W medialnym briefingu, w którym uczestniczył 29 maja w Mińsku wraz ze swoim odpowiednikiem Siarhiejem Aleinikiem, przekonywał, że Węgry „nie pozwolą na pobór młodych Węgrów na wojnę między Ukraińcami a Rosjanami”[3]. Jest to element węgierskiej narracji politycznej, który w rosyjskich i białoruskich mediach używany jest do celów propagandowych, a w Europie głęboko polaryzuje społeczeństwo oraz frustruje partnerów zachodnich.
W swojej kampanii koalicja rządząca przekonuje, że stawką wyborów do PE jest pokój. Partia Fidesz posługuje się hasłem „Tylko pokój! Tylko Fidesz!”, które sugeruje, że jedyną opcją dla obywateli chcących pokoju i stabilności jest poparcie w nadchodzących wyborach koalicji rządzącej. V. Orbán nakreślił swoją strategię jako „przekonanie jak największej liczby obywateli europejskich do głosowania na pokojowe partie, które niestety często mylone są z populistycznymi”[4]. Minister właściwy ds. europejskich János Bóka w swoich wystąpieniach publicznych podkreśla, jak ważną rolę odegrają „siostrzane, pokojowo nastawione partie europejskie”, tj. prezentujące narrację podobną do Fideszu, w dążeniach do rozmów pokojowych w sprawie Ukrainy. Wybory 9 czerwca, według polityków Fideszu, to bezpośrednia decyzja obywateli o tym, czy chcą dalszej wojny, czy nie. Wysokie poparcie dla Fideszu w wyborach zarówno lokalnych, jak i do PE będzie znakiem społecznej akceptacji dla prorosyjskiej polityki Węgier. V. Orbán będzie ten fakt traktował jako argument na forum UE, legitymizując swoją agendę prezydencji w UE bezpośrednią wolą narodu wyrażoną w demokratycznym procesie.
Sytuacja wewnętrzna w partii Fidesz przed wyborami. Partia Fidesz jest niezmiennie głównym kandydatem do zwycięstwa w czerwcowych wyborach do PE na Węgrzech, a ostatnie sondaże wskazują na ok. 39-procentowe poparcie dla koalicji Fidesz-KDNP[5]. Warto podkreślić, że premier V. Orbán jest główną twarzą kampanii koalicji rządzącej i aktywnie działa na rzecz promocji jej programu. Z bardziej zaangażowanych w kampanię polityków Fidesz należy wyróżnić głównego kandydata na liście Fidesz-KDNP do PE Tamása Deutscha oraz dotychczasową rzeczniczkę rządu Alexandrę Szentkirályi, startującą na burmistrzynię Budapesztu z ramienia koalicji rządzącej. Mimo dużej popularności rządu większość wydarzeń organizowanych przez partię Fidesz w ramach kampanii jest zamknięta dla mediów, a publiczność podlega wcześniejszej selekcji i zatwierdzeniu. Podczas forum zorganizowanego 17 maja 2024 r. w Kecskemét grono uczestników debatowało, oczywiście poza tematem wojny, nad strategią rządową wobec przyjętego kilka dni wcześniej paktu migracyjnego. Z doniesień medialnych wynika, że twardy elektorat Fideszu jest zmotywowany do pójścia na wybory, jednakże najwięcej nowych wyborców przyciąga partia Tisza Pétera Magyara, która obecnie jest głównym oponentem Fideszu w czerwcowych wyborach (zob. „Komentarze IEŚ”, nr 1100). V. Orbán w swoim przekazie do wyborców stawia przede wszystkim na kwestie szeroko rozumianego bezpieczeństwa, które od miesięcy podnoszone są przez polityków Fideszu w różnych wymiarach. Bezpośrednie starcie militarne i wojna nuklearna są przedstawiane jako potencjalny skutek wysłania żołnierzy NATO do Ukrainy, do którego – jak przekonuje premier w swoim spocie programowym – dąży cały Zachód w ferworze gorączki wojennej[6].
Deklaratywne działania pokojowe rządu Fidesz a kontekst międzynarodowy. 23 maja 2024 r. węgierscy dyplomaci na forum ONZ zagłosowali przeciwko rezolucji potępiającej ludobójstwo w Srebrenicy. Węgry znalazły się wśród 19 państw, obok m.in. Chin, Białorusi, Rosji i Serbii, które odrzuciły pomysł potępienia aktów gloryfikacji osób skazanych przez sądy międzynarodowe za zbrodnie wojenne, zbrodnie przeciwko ludzkości i ludobójstwo[7]. Decyzja ta ma polityczne znaczenie dla rządu Węgier ze względu na bliskie relacje V. Orbána i Milorada Dodika, prezydenta Republiki Serbskiej. M. Dodik w kwietniu 2024 r. odznaczył premiera Węgier, podobnie jak rok wcześniej Władimira Putina, orderem za zasługi[8]. Ze względu na pogłębiające się relacje bilateralne oraz strategiczne cele obu państw, Republika Serbska, tak jak i całe Bałkany Zachodnie, stała się priorytetem węgierskiej prezydencji w Radzie UE, która rozpocznie się 1 lipca 2024 r. Biorąc pod uwagę nadchodzące wybory do PE, politycy partii Fidesz podkreślają, że program prezydencji będzie w dużej mierze zależał od wyników tych wyborów. Rozkład sił na poziomie europejskim zadecyduje o charakterze agendy i strategicznych planach węgierskiej prezydencji, jednakże – jak zapewniają V. Orbán i minister J. Bóka – celem nadrzędnym jest pogłębienie współpracy UE z Bałkanami Zachodnimi i przybliżenie ich członkostwa we Wspólnocie. Interesująca w tym kontekście jest również decyzja Węgier o zablokowaniu wspólnej deklaracji państw członkowskich UE w sprawie „ustawy o agentach zagranicznych” w Gruzji (zob. „Komentarze IEŚ”, nr 1131). Zablokowanie tej decyzji tłumaczone było przez Węgry kwestią nieingerencji w politykę wewnętrzną demokratycznie wybranego rządu.
Wnioski
[1] Radiowy wywiad z premierem w Kossuth Rádió, https://soundcloud.com/orban-viktor-kozmedia/europa-haboruba-lepesenek-elokeszitese-zajlik-20240524?utm_source=clipboard&utm_campaign=wtshare&utm_medium=widget&utm_content=https%253A%252F%252Fsoundcloud.com%252Forban-viktor-kozmedia%252Feuropa-haboruba-lepesenek-elokeszitese-zajlik-20240524 [31.05.2024].
[2] Ibid.
[3] Post P. Szijjártó w mediach społecznościowych, https://www.facebook.com/plugins/post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fszijjarto.peter.official%2Fposts%2Fpfbid0CNmw5UK7FySbtKY7nNRZbhfjJRdfnh3QWdzUXR3Jw3FGV3f1fNaws1J77YjCrG98l&show_text=true&width=500&is_preview=true%22%20width=%22500%22%20height=%22753%22%20style=%22border:none;overflow:hidden [31.05.2024].
[4] Radiowy wywiad z premierem w Kossúth Radió, https://soundcloud.com/orban-viktor-kozmedia/europa-haboruba-lepesenek-elokeszitese-zajlik-20240524?utm_source=clipboard&utm_campaign=wtshare&utm_medium=widget&utm_content=https%253A%252F%252Fsoundcloud.com%252Forban-viktor-kozmedia%252Feuropa-haboruba-lepesenek-elokeszitese-zajlik-20240524 [31.05.2024].
[5] Zavecz Research Center, węgierskie preferencje wyborcze 2024 do PE, https://cdn.rtl.hu/8f/6b/image_1feb10c6b2d4ac4cc8c5dbe6bb99?size=w1440 [31.05.2024].
[6] Zob. Spot Fideszu, https://www.facebook.com/FideszHU/videos/991693755259211 oraz wywiad premiera V. Orbána o tym, dlaczego wybory do PE są ważne dla przyszłego pokoju w Europie, https://www.fidesz.hu/hirek/haborurol-es-bekerol-szol-a-junius-9-ei-valasztas [31.05.2024].
[7] Zob. Rezolucja ONZ z 23 maja 2024 r., https://press.un.org/en/2024/ga12601.doc.htm oraz dokument o Dniu Pamięci Ofiar, https://documents.un.org/doc/undoc/ltd/n24/140/80/pdf/n2414080.pdf?token=FBBOfQF6rxZ6MxT0IL&fe=true [31.05.2024].
[8] Zob. film z wręczenia orderu, https://www.facebook.com/watch/?ref=embed_video&v=729302572715871 [31.05.2024].
Aleksandra Poznar
Kometarze IEŚ 1136 (111/2024)
Wojna jako główny temat kampanii węgierskiego Fideszu w wyborach samorządowych i do Parlamentu Europejskiego