Zespół Pamięci Zbiorowej
8 lipca 2025
Robert Rajczyk
Komentarze IEŚ 1397 (137/2025)

Nowe formy i pola rywalizacji politycznej w prekampanii wyborczej na Węgrzech

Nowe formy i pola rywalizacji politycznej w prekampanii wyborczej na Węgrzech

ISSN: 2657-6996
Komentarze IEŚ 1397
Wydawca: Instytut Europy Środkowej

Intensyfikuje się prekampania wyborcza przed planowanymi na wiosnę 2026 r. wyborami parlamentarnymi na Węgrzech. Część partii dotychczasowej opozycji zmienia taktykę działań politycznych, rezygnując z wyścigu wyborczego, a lider sondaży opinii publicznej – partia Szacunek i Wolność (Tisztelet és Szabadság, TISZA) – próbuje poszerzyć swój elektorat o węgierską diasporę w Rumunii. Natomiast rządząca koalicja Fidesz-KDNP przyjęła taktykę mobilizacji konserwatywnej bazy wyborczej poprzez forsowanie przekazu o rzekomych niekorzystnych konsekwencjach ewentualnego przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej i NATO oraz tworzy masową, internetową społeczność swoich zwolenników.

VOKS2025. Pod takim hasłem do 20 czerwca 2025 r. na Węgrzech prowadzony był ogólnokrajowy sondaż opinii dotyczący członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Według danych przedstawionych przez Viktora Orbána, swoje głosy oddało elektronicznie i pocztą ponad 2,2 mln osób, z czego 95% opowiedziało się przeciwko akcesji Ukrainy do UE[1]. Koalicja rządząca prowadzi intensywną kampanię propagandową przeciwko Ukrainie, której celem jest próba uzyskania przewagi w dyskursie publicznym i jednoczesne pozyskanie wyborców przestraszonych lansowaną przez Fidesz-KDNP rzekomą perspektywą włączenia Węgier do wojny w Ukrainie oraz rzekomymi niekorzystnymi dla Węgier skutkami gospodarczymi i społecznymi akcesji. Premier Orbán opublikował w mediach społecznościowych wykreowany przy pomocy sztucznej inteligencji materiał wideo, który ukazuje walczących w Ukrainie węgierskich żołnierzy. Według szefa węgierskiego rządu taki może być efekt przyjęcia Ukrainy do NATO, za którym – zdaniem V. Orbána – optuje lider partii TISZA, wbrew interesowi narodowemu Węgier. Tymczasem ugrupowanie to włączyło temat akcesji Ukrainy do UE do swojej agendy politycznej w ramach własnych, ogólnokrajowych konsultacji społecznych pod hasłem „Głos narodu” (Nemzet Hangja), które w połowie kwietnia 2025 r. przyniosły ponad 1,1 mln głosów, przy czym jeden z 13 punktów programowych dotyczył ukraińskiej akcesji do UE i cieszył się poparciem 58% głosujących. Péter Magyar opublikował stanowisko przewodniczącego Europejskiej Partii Ludowej (TISZA jest członkiem tej frakcji w Parlamencie Europejskim) Manfreda Webera, że EPL uszanuje stanowisko tego ugrupowania, które nie popiera przyspieszonego procesu akcesji Ukrainy do UE.

Nastroje społeczne. Pogarszające się nastroje społeczne, wynikające z rosnących kosztów codziennego życia spowodowanych wysoką inflacją oraz m.in. fatalnym stanem technicznym infrastruktury kolejowej i ochrony zdrowia, wpływają na poziom poparcia społecznego dla koalicji rządzącej. Jedynie według sondażu powiązanego z Fideszem Nézőpont Intézet, przeprowadzonego 16-17 czerwca 2025 r., partia V. Orbána może liczyć na 44% głosów, a TISZA na 39%[2]. Według tego badania w parlamencie znalazłby się jeszcze tylko skrajnie prawicowy Ruch Nasza Ojczyzna (Mi Hazánk, MH), z poparciem na poziomie 7%. Takie wyniki oznaczają jednak, że Fidesz-KDNP uzyskałby 108 mandatów, TISZA – 82, a MH – 8. Tymczasem według czerwcowego sondażu przeprowadzonego przez 21 Kutatóközpont, Fidesz może liczyć w całej populacji na 25% głosów, a TISZA na 32%. Poparcie dla MH to 7%, a dla Koalicji Demokratycznej (Demokratikus Koalíció) – 4%, przy progu wyborczym wynoszącym 5%[3]. Egzemplifikacją nastrojów społecznych okazał się frekwencyjny sukces marszu Budapest Pride, o którego organizację spór prawny toczyli opozycyjny burmistrz Budapesztu i policja. Utrzymany przez sąd policyjny zakaz, wydany na podstawie kontrowersyjnych zmian w ustawie o zgromadzeniach („Komentarze IEŚ”, nr 1331) oraz Ustawie zasadniczej („Komentarze IEŚ”, nr 1346), skłonił władze samorządowe węgierskiej stolicy do zorganizowania 28 czerwca 2025 r. wydarzenia jako lokalnej imprezy masowej. Według szacunkowych danych przytaczanych przez niezależnych węgierskich dziennikarzy uczestniczyło w niej od 100 do 380 tys. osób[4].

Nowa taktyka węgierskiej opozycji. Wraz ze wzrostem sondażowych notowań partii TISZA niektórzy politycy dotychczasowej opozycji podjęli decyzje o nieubieganiu się o mandaty parlamentarne w wyborach planowanych na wiosnę 2026 r. Ma to zwiększyć szanse na zwycięstwo wyborcze najpopularniejszej partii opozycyjnej nad koalicją Fidesz-KDNP[5]. Lider partii TISZA próbuje natomiast pozyskać część spośród tradycyjnie popierającej Fidesz diaspory węgierskiej mieszkającej w Rumunii. Péter Magyar wykorzystał kontrowersje wokół politycznego poparcia, jakiego V. Orbán udzielił George Simionowi, znanemu z antywęgierskich działań i wypowiedzi kandydatowi w tegorocznych wyborach prezydenckich w Rumunii, wbrew stanowisku Demokratycznego Związku Węgrów w Rumunii (Romániai Magyar Demokrata Szövetség, RMDSZ), politycznej reprezentacji tamtejszej diaspory, która w wyborach prezydenckich wsparła kontrkandydata G. Simiona – Nicușora Dana, ostatecznego zwycięzcę elekcji. W maju lider partii TISZA w marszu „Miliona kroków” wraz z grupą zwolenników w 11 dni pokonał pieszo trasę z Budapesztu do miasta Oradea (węg. Nagyvárad), gdzie chciał spotkać się z kierownictwem RMDSZ, aby omówić sytuację Węgrów w Siedmiogrodzie, ale liderzy organizacji nie byli do tego skłonni. Podobną wyprawę, tym razem 80-dniową po Węgrzech, P. Magyar zapowiedział na połowę lipca, tuż po planowanym na 12 lipca kongresie partii TISZA. Z kolei zmiana przywództwa w Koalicji Demokratycznej (byłego premiera i twórcę DK Ferenca Gyurcsányego zastąpiła jego była niebawem żona Klára Dobrev) ma poprawić wyniki sondażowe balansującego na granicy progu wyborczego ugrupowania i w efekcie zagospodarować szacowane sumarycznie na 10-12% elektoraty lewicowy i liberalny.

Ofensywa komunikacyjna koalicji Fidesz-KDNP. TISZA efektywną komunikację z wyborcami i sympatykami prowadzi przede wszystkim na platformach społecznościowych, gdzie również pozyskuje fundusze na działalność. Tego rodzaju skutecznością nie może pochwalić się natomiast Fidesz-KDNP. Stąd też nowe projekty takie jak Klub Wojowników (Harcosok Klubjá)[6] czy też pozycjonujący się na niezależny kanał YouTube o nazwie KözTér[7] (dosł. Plac publiczny, inaczej agora). Według zapowiedzi premiera Orbána internetowa społeczność zwolenników Fideszu do wiosennych wyborów ma liczyć 100 tys. internautów. Z kolei KözTér, którego założycielem jest Dániel Kurucz, do 2016 r. lider młodzieżówki Fideszu w Budapeszcie, może stanowić próbę kreowania prorządowej narracji bez nachalnej propagandy właściwej przychylnym rządowi mediom. Niezależni dziennikarze wskazują bowiem na przykłady finansowania projektów medialnych spółki-właściciela KözTér przez Nemzeti Filmiroda, jednostkę organizacyjną Kancelarii Premiera, kierowaną przez jej szefa Antala Rogána[8]. Założyciel kanału stanowczo odrzuca utożsamianie go z koalicją rządzącą. Natomiast minister transportu János Lázár od kilkunastu tygodni organizuje improwizowane konferencje prasowe w przestrzeni publicznej pod hasłem Lázárinfo.

Komentarz. Pomimo wizerunkowej i politycznej porażki w sprawie zakazu Budapest Pride (V. Orbán i sprzyjające rządowi media od lutego 2025 r. intensywnie używają antagonizującej społeczeństwo retoryki wobec społeczności LGBTQ+), sukces frekwencyjny marszu zorganizowanego w Budapeszcie 28 czerwca jest wykorzystywany przez V. Orbána jako argument o zagranicznych wpływach na opozycję, która zdaniem premiera, zorganizowała przedsięwzięcie pod naciskiem brukselskich elit. Dzięki takiej argumentacji węgierski premier pozycjonuje się jako obrońca węgierskiej suwerenności. Niemniej jednak rozpatrywanie zgłoszonego przez posła Fideszu projektu ustawy o przejrzystości życia publicznego („Komentarze IEŚ”, nr 1360), który według inicjatorów miał przeciwdziałać obcym wpływom politycznym, przełożono na jesienną sesję parlamentu. Sugerować to może brak jednolitego poparcia nawet wewnątrz frakcji Fidesz-KDNP dla takich rozwiązań, pomimo dysponowania przez koalicję rządzącą kwalifikowaną większością mandatów.

Poza mobilizacją bazy wyborczej poprzez antagonizującą społeczeństwo retorykę, politycznym celem V. Orbána jest także uzyskanie przewagi w dyskursie publicznym, zdominowanym tematem pogarszających się warunków bytowych. Stąd też koncentracja rządowej komunikacji wokół narracji dotyczącej rzekomych zagrożeń dla gospodarki i bezpieczeństwa, wywołanych ewentualną akcesją Ukrainy do UE i NATO, oraz próba pozycjonowania przyszłorocznych wyborów jako swoistego referendum w sprawie wojny i pokoju. W przestrzeni medialnej pojawiają się jednak nieoficjalne głosy o konieczności zmiany lidera koalicji. Typowany na ewentualnego następcę V. Orbána minister transportu János Lázár boryka się jednak z istotnymi problemami wizerunkowymi, spowodowanymi masowymi i regularnymi awariami infrastruktury kolejowej oraz pociągów, w tym podczas tzw. długiego weekendu na obleganej trasie wokół jeziora Balaton, najpopularniejszego miejsca letniego wypoczynku większości mieszkańców Węgier.

Z danych sondażowych wynika, że elektorat koalicji Fidesz-KDNP szacowany jest na 2 mln wyborców, natomiast sympatyków ugrupowania TISZA jest o 0,5 mln więcej. Tak wysoka popularność to efekt przejęcia wyborców dotychczasowej opozycji, której część – z wyjątkiem satyrycznej MKKP oraz lewicowej DK –rezygnuje z udziału w wyborach, upatrując w tym szanse na zmianę systemu politycznego na Węgrzech. Niemniej 500 tys. osób, według sondaży, nigdy nie zagłosowałoby na partie prawicowe takie jak Fidesz-KDNP, TISZA czy MH.


[1] Zob. https://voks2025.hu/ (30.06.2025).

[2] Zob. https://nezopont.hu/hu/tevekenysegeink/kozvelemeny-kutatasok/tovabbra-is-vezet-a-fidesz (30.06.2025).

[3] Zob. https://hvg.hu/itthon/20250630_A-21-Kutatokozpont-merese-szerint-kozel-20-szazalekponttal-vezet-a-Tisza-a-biztos-partvalasztok-koreben (30.06.2025).

[4] Według sondażu sprzyjającego rządowi Nézőpont Intézet, 51% dorosłej populacji Węgier poparło zakaz organizacji Budapest Pride. Przeciwnego zdania było 43% badanych, por. https://nezopont.hu/hu/tevekenysegeink/kozvelemeny-kutatasok/a-magyarok-egyetertenek-a-pride-korlatozasaval (30.06.2025).

[5] András Jámbor z lewicowego Ruchu Szikra nie będzie kandydował w wyborach w Józsefváros i Ferencváros. Decyzję o nieubieganiu się o mandat ogłosił też były kandydat zjednoczonej opozycji na premiera w 2022 r. Péter Márki-Zay, lider Mindenki Magyarországa Mozgalom. Jako ugrupowanie w wyborach nie wystawi własnej listy Momentum, co jednak nie oznacza, że kandydaci tej partii nie pojawią się na jakieś wspólnej liście, choć według deklaracji satyrycznej partii Psa o Dwóch Ogonach (Magyar Kétfarku Párt, MKKP), TISZA odrzuciła propozycję współpracy przedwyborczej, dlatego ugrupowanie Gergelya Kovácsa samodzielnie będzie ubiegać się o mandaty w Zgromadzeniu Narodowym. Péter Magyar natomiast zamierza wystartować w jednym z jednomandatowych okręgów w Budapeszcie. Dotychczasowy tamtejszy poseł Miklós Hajnal z Momentum zrezygnował z kandydowania, aby ułatwić Magyarowi zdobycie mandatu.

[6] Zob. https://www.facebook.com/groups/729605139802429/ (08.07.2025).

[7] Zob. https://www.youtube.com/@Koz_ter (08.07.2025).

[8] Zob. https://telex.hu/komplex/2025/05/21/fidesz-kurucz-daniel-tamogatas-youtube-csatorna-kozter (08.07.2025).

Udostępnij