W czwartek, 6 czerwca 2024 r., odbyły się obchody 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii, obejmujące uroczystości z udziałem prezydenta USA Joe Bidena oraz premiera Kanady Justina Trudeau. Rosja nie została zaproszona do udziału w obchodach, co wynikało zarówno ze zdecydowanego stanowiska Francji w sprawie agresji Rosji na Ukrainę, jak i wsparcia udzielanego Ukrainie. W głównej ceremonii upamiętniającej uczestniczył natomiast Wołodymyr Zełenski. Joe Biden i Emmanuel Macron w swoich wystąpieniach podczas ceremonii upamiętniających podkreślali wagę międzynarodowych sojuszy, zarówno w przeszłości, jak i obecnie. Obchody miały szeroki wymiar polityczny i zostały wykorzystane przez Macrona w kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Niezaproszenie Rosji skrytykowała francuska opozycja, w tym Jordan Bardella, co odzwierciedla podziały polityczne we Francji.
W czwartek, 6 czerwca 2024 r., odbyły się zaplanowane na dużą skalę obchody 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii, z uroczystościami na pięciu plażach desantowych. Główna ceremonia miała miejsce na plaży Omaha i była prowadzona przez prezydenta USA Joe Bidena i prezydenta Francji Emmanuela Macrona. Równolegle na plaży Juno odbyła się uroczystość francusko-kanadyjska z udziałem premiera Kanady Justina Trudeau, premiera Francji Gabriela Attala i księcia Williama. 5 czerwca wieczorem odbyły się uroczystości na brytyjskim memoriale z udziałem premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka, króla Karola III i Emmanuela Macrona. W obchodach uczestniczyli weterani II wojny światowej w wieku od 96 do 104 lat, pochodzący z USA, Wielkiej Brytanii i Kanady. Nie zaproszono przedstawicieli władz Rosji, natomiast w upamiętnieniu uczestniczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wraz z małżonką. 6 czerwca Emmanuel Macron ogłosił, że Francja przekaże Ukrainie myśliwce Mirage.
W czasie swojego wystąpienia w trakcie głównych uroczystości Joe Biden podkreślił wagę międzynarodowych sojuszy. Wskazał, że obecnie demokracja na całym świecie jest bardziej zagrożona niż w jakimkolwiek innym momencie od zakończenia II wojny światowej. W podobnym duchu utrzymane były przemówienia Emmanuela Macrona, który wziął udział w ośmiu wydarzeniach upamiętniających, obszernie transmitowanych przez francuską telewizję. Macron w każdym z wystąpień przestrzegał przed ryzykiem powrotu wojny do Europy w kontekście nie tylko pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę, ale także rosnącej w siłę skrajnej prawicy w różnych państwach Unii Europejskiej.
Obchodom towarzyszyły napięcia na linii Francja-Rosja. Kilka dni wcześniej we Francji aresztowano mężczyznę pochodzenia rosyjsko-ukraińskiego, który próbował skonstruować bombę w hotelu w miejscowości Roissy, a więc tuż obok największego francuskiego lotniska. Z kolei w Rosji 6 czerwca policja zatrzymała Francuza oskarżonego o zbieranie informacji wojskowych, pracującego dla organizacji pozarządowej z siedzibą w Genewie, zajmującej się mediacją w konfliktach.
Komentarz
[Zdj. Prezydent Francji Emmanuel Macron (po prawej) wita prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i jego żonę Ołenę Zełenską po przybyciu na międzynarodową ceremonię upamiętniającą na plaży Omaha z okazji 80. rocznicy lądowania aliantów w Normandii podczas II wojny światowej „D-Day”, w Saint-Laurent-sur-Mer, w północno-zachodniej Francji, 6 czerwca 2024 r. / LUDOVIC MARIN / Reuters / Forum]
Agata Tatarenko
Komentarze Brief IEŚ 1139 (114/2024)
D-Day 2024: solidarność z Ukrainą i kampania przed wyborami do Parlamentu Europejskiego