W odpowiedzi na tragedię, do której doszło w Cetyni 1 stycznia 2025 r., w Czarnogórze organizowane są cykliczne protesty społeczne. Pomimo szerokiego poparcia wśród społeczeństwa zarówno dla samych demonstracji, jak i dla postulatów wysuwanych przez ich organizatorów, analiza ich dynamiki i potencjalnych konsekwencji politycznych nie pozwala zakładać, że doprowadzą one do zmian personalnych w rządzie. Mogą się jednak przełożyć na spadek popularności poszczególnych ugrupowań współtworzących obecną koalicję rządową.
Masowe zabójstwa w Cetyni. 1 stycznia 2025 r. Aco Martinović przeprowadził serię ataków z bronią palną w różnych częściach Cetyni, zabijając dwanaście osób, w tym dwoje dzieci, oraz raniąc kolejne cztery. W wyniku odniesionych obrażeń jedna osoba zmarła w szpitalu, co zwiększyło bilans ofiar śmiertelnych do trzynastu. Sprawca strzelaniny, który po kilku godzinach od tego tragicznego wydarzenia popełnił samobójstwo, miał wcześniejsze konflikty z prawem. W 2022 r. skonfiskowano mu nielegalnie posiadaną broń, a pod koniec 2024 r. skazano go na karę trzech miesięcy więzienia. Od tego wyroku wniósł jednak apelację. Niewiele wciąż wiadomo o motywach sprawcy.
Warto dodać, że w sierpniu 2022 r. w Cetyni doszło do podobnej tragedii. Uzbrojony w broń palną napastnik – Vuk Borilović – zabił dziesięć osób (w tym dwoje dzieci) oraz ranił kolejnych sześć. Ostatecznie, w wyniku wymiany ognia z policją, napastnik zginął. Wśród ofiar znaleźli się także członkowie jego rodziny. Sprawca miał pozwolenie na broń, której użył podczas strzelaniny. Wiadomo również, że odbył wcześniej leczenie w szpitalu psychiatrycznym w Kotorze.
Reakcja rządu. W odpowiedzi na tragedię w Cetyni rząd Czarnogóry 3 stycznia 2025 r. ogłosił wprowadzenie szeregu nowych środków kontroli broni. Premier Milojko Spajić (jednocześnie lider partii Ruch Europa Teraz!; Pokret Evropa Sad!) zapowiedział, że niezbędna będzie ponowna weryfikacja wydanych pozwoleń. Wszyscy ci, którzy już posiadają legalnie broń, do 1 stycznia 2026 r. będą musieli przejść badania psychologiczne, a także surowsze kontrole bezpieczeństwa, aby możliwe było odnowienie uzyskanego pozwolenia. Weryfikacją objęte zostaną również koła łowieckie. Co więcej, na osoby, które nie zwrócą nielegalnie posiadanej broni w terminie dwóch miesięcy, nałożone zostaną surowe kary. Jednocześnie przedstawiono pomysł zorganizowania kampanii „Szanuj życie, oddaj broń” (Poštuj život, vrati oružje). Rząd ogłosił ponadto uruchomienie anonimowej infolinii, gdzie obywatele będą mogli zgłaszać przypadki nielegalnego posiadania broni. Mając na uwadze braki kadrowe w czarnogórskiej policji, premier zapowiedział też przyspieszenie procesu zatrudnienia ok. 200 dodatkowych funkcjonariuszy, aby wzmocnić bezpieczeństwo obywateli.
Protesty społeczne. Już 3 stycznia br. przed budynkiem rządu w Podgoricy, w którym obradowała wówczas Rada Bezpieczeństwa Narodowego (Vijeće za nacionalnu bezbjednost), zebrali się Czarnogórcy domagający się wyjaśnienia przyczyn tragedii oraz rozliczenia odpowiedzialnych za nią – przede wszystkim osób nadzorujących system bezpieczeństwa państwa. Następnie na 5 stycznia 2025 r. zaplanowano organizację masowych protestów, zarówno w Podgoricy, jak i w Cetyni. Ich organizatorem była nieformalna grupa studentów Kamo śutra? (Dokąd jutro?). Grupa powstała w grudniu 2024 r., zainspirowana działalnością serbskich studentów, którzy od miesięcy domagają się wyjaśnienia tragedii, do jakiej doszło w Nowym Sadzie 1 listopada 2024 r.[1], i ukarania winnych. Czarnogórscy studenci w połowie grudnia zbierali podpisy poparcia dla swoich serbskich kolegów. Następnie, pod koniec grudnia 2025 r., po raz pierwszy zaprezentowali się jako nieformalna organizacja Kamo śutra? i zorganizowali wiec poparcia dla serbskich studentów przed Wydziałem Prawa w Podgoricy[2].
Podczas pierwszego protestu (5 stycznia) grupa przedstawiła żądania wobec rządu. Dotyczą one:
Studenci wyrażają swój sprzeciw wobec przemocy oraz poparcie dla budowy państwa obywatelskiego. Ich protesty poparły liczne organizacje pozarządowe, a także przedstawiciele różnych grup zawodowych, m.in. naukowcy, nauczyciele, inżynierowie, sportowcy, artyści, aktywiści obywatelscy i dziennikarze. Protestujący uzyskali również wsparcie ze strony serbskich studentów i naukowców.
W czasie organizacji kolejnych demonstracji, zarówno w styczniu, jak i w lutym 2025 r., organizacja Kamo śutra? doprowadziła także do zablokowania ważnych połączeń komunikacyjnych, m.in. mostów w stolicy – mostu Millenium oraz Blažy Jovanovicia. Protesty zorganizowano ponadto w innych miastach Czarnogóry, m.in. w Nikšiciu, Barze, Kotorze oraz Budvie. Studenci wskazują, że chociaż od tragedii minęły ponad dwa miesiące, nie otrzymali żadnych konkretnych odpowiedzi ze strony rządzących.
Premier M. Spajić powtarza jedynie, że wszelkie decyzje personalne dotyczące potencjalnych dymisji zostaną podjęte dopiero po przeprowadzeniu pełnej analizy pracy tych osób. Jednak ani wicepremier, ani minister spraw wewnętrznych nie zamierzają zrezygnować z zajmowanych stanowisk. Co więcej, ugrupowanie obecnego wicepremiera A. Bečicia, Demokratyczna Czarnogóra (Demokratska Crna Gora), wprost oskarża największe ugrupowanie opozycyjne, Demokratyczną Partię Socjalistów (Demokratska partija socijalista Crne Gore, DPS), o faktyczne organizowanie tych protestów. Ponadto – bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów – wskazuje na możliwe powiązania organizacji studenckiej z organizacjami przestępczymi oraz z DPS. Studenci zapowiedzieli złożenie pozwu przeciwko Demokratycznej Czarnogórze za szerzenie nieprawdziwych informacji o organizacji Kamo śutra?
Wnioski. Protesty społeczne organizowane przez nieformalną grupę studencką stanowią odpowiedź na niewystarczającą reakcję rządu na kolejną tragedię, do której doszło w Cetyni. Analizując przebieg protestów, nie należy jednak zakładać, że doprowadzą one do znaczących zmian w rządzie premiera M. Spajicia. Spełnienie formułowanych przez protestujących żądań – w tym przede wszystkim dymisja zarówno wicepremiera, jak i ministra spraw wewnętrznych – mogłoby bowiem doprowadzić do upadku rządu premiera M. Spajicia, który jest rządem koalicyjnym („Komentarze IEŚ”, nr 997).
Chcąc utrzymać większość, premier M. Spajić będzie koncentrował się na spełnieniu złożonych przez siebie deklaracji dotyczących wzmocnienia bezpieczeństwa obywateli Czarnogóry, w tym przede wszystkim poprzez wprowadzenie większej kontroli nad wydawaniem pozwoleń na posiadanie broni palnej. Niepewny pozostaje wciąż rezultat kampanii dotyczącej konfiskaty nielegalnie posiadanej broni, tym bardziej że dokładna liczba takich przypadków wśród mieszkańców Czarnogóry nie jest znana.
Choć protesty społeczne w krótkim okresie nie doprowadzą do znaczących zmian politycznych, to mogą przełożyć się na spadek poparcia dla rządzących w kolejnych wyborach. Tym bardziej że w poprzednich wyborach parlamentarnych (2023 r.) największa obecnie partia rządząca w Czarnogórze (Ruch Europa Teraz!) uzyskała znaczące poparcie właśnie ze strony młodego elektoratu, który liczył na przeprowadzenie zdecydowanych reform społeczno-gospodarczych.
Czarnogórskie społeczeństwo w większości popiera protesty społeczne. Potwierdzają to najnowsze badania z przełomu lutego i marca, przeprowadzone przez ośrodki badań opinii publicznej Centrum Edukacji Obywatelskiej (Centar za građansko obrazovanje, CGO) i Instytut DAMAR (Institut DAMAR). Uzyskane wyniki wskazują, że 61,1% obywateli popiera protesty organizowane przez organizację Kamo śutra?, a przeciwko jest 27,1%[3]. Ponadto 56,7% respondentów uważa, że ktoś powinien ponieść odpowiedzialność za wydarzenie z 1 stycznia, do którego doszło w Cetyni. W tym kontekście wskazują przede wszystkim na osoby odpowiedzialne za sektor bezpieczeństwa, m.in. ministra spraw wewnętrznych. Analiza organizacji protestów przez studentów z grupy Kamo śutra? wskazuje niewątpliwie na inspirację masowymi demonstracjami w Serbii, organizowanymi w odpowiedzi na tragedię, do jakiej doszło 1 listopada 2024 r. w Nowym Sadzie. Co więcej, opierając się na przytoczonym wyżej badaniu opinii publicznej, można wskazać, że 57,9% obywateli Czarnogóry popiera również protesty w Serbii, z kolei nie popiera ich 22,4%.
[1] Tego dnia doszło do katastrofy budowlanej w Nowym Sadzie – zawalenia się dachu nad stacją kolejową. Zginęło wówczas piętnaście osób.
[2] Tego samego dnia poparli protest przed Parlamentem Czarnogóry przeciwko molestowaniu seksualnemu, do którego doszło w szkole w Podgoricy.
[3] Građani sve više zabrinuti za smjer u kome se kreće država, protestni potencijal raste, 12.03.2025, https://cgo-cce.org/2025/03/12/gradani-sve-vise-zabrinuti-za-smjer-u-kome-se-krece-drzava-protestni-potencijal-raste/ (15.03.2025).
[Fot. Stevo Vasiljevic / Reuters / Forum]
Agata Domachowska
Komentarze IEŚ 1318 (58/2025)
Protesty społeczne w Czarnogórze