Zespół Integracji i Konfliktów w Europie
29 września 2025
Piotr Oleksy
Komentarze Brief IEŚ 1441 (181/2025)

Mołdawia stawia na Europę

Mołdawia stawia na Europę

ISSN: 2657-6996
Komentarze Brief IEŚ 1441
Wydawca: Instytut Europy Środkowej
Słowa kluczowe: , ,

Wybory do parlamentu Republiki Mołdawii, które odbyły się 28 września 2025 r., wygrała proeuropejska Partia Działania i Solidarności (PAS), która rządzi tym państwem od 2021 r. Swój głos oddało na nią 50,16% wyborców, co daje jej samodzielną większość w 101-osobowym parlamencie. Drugie miejsce zajął prorosyjski Blok Patriotyczny, który poparło 24,19% wyborców. Do parlamentu weszły również: blok Alternatywa (7,97%), Nasza Partia (6,2%) oraz Partia Demokracja w Domu (5,62%). Frekwencja wyniosła 52,19% (wyniki po zliczeniu 99,91% protokołów z komisji wyborczych).

Komentarz

Skala sukcesu PAS jest zaskoczeniem. Przedwyborcze sondaże nie dawały tej partii większych szans na uzyskanie samodzielnej większości. Wiele wskazuje na to, że o sukcesie zadecydowała duża mobilizacja zwolenników integracji europejskiej i obywateli, którzy traktują Rosję oraz współpracujących z nią oligarchów jako zagrożenie dla mołdawskiej państwowości. Innymi słowy, na PAS zagłosowali również ci wyborcy, którzy czuli silne rozczarowanie rządami tego ugrupowania w ciągu ostatnich czterech lat.

Mobilizacja wyborców była efektem m.in. napiętej sytuacji w ostatnich dniach kampanii. 23 września 2025 r. mołdawska policja aresztowała 74 osoby, które oskarżono o przygotowywanie zamieszek w czasie powyborczych protestów. Byli to młodzi mężczyźni, dla których – jak twierdzą mołdawskie służby – Rosja zorganizowała odpowiednie szkolenie na terenie Serbii. Równocześnie policja konfiskowała pieniądze, które miały być wykorzystane w akcji masowych przekupstw wyborczych. Trzy dni przed wyborami sąd zawiesił działanie partii Serce Mołdawii, która wchodziła w skład Bloku Patriotycznego, oraz marginalnej partii Wielka Mołdawia. Obie oskarżono o nielegalne finansowanie ze źródeł Ilana Șora – byłego mołdawskiego oligarchy na usługach Kremla. Maia Sandu w orędziu prosiła wyborców o głos w obronie demokracji i integracji z Unią Europejską. Ostrzegała, że zwycięstwo sił prorosyjskich oznacza powrót oligarchów do władzy, i stwierdziła, że w tej sytuacji Mołdawia może być wykorzystana do agresji na południowo-zachodnią Ukrainę.

Wynik Bloku Patriotycznego jest porażką tego ugrupowania. Wiele wskazuje na to, że mołdawskie państwo wykazało odporność na ingerencję zewnętrzną. Liderzy Bloku zapowiadają protesty, twierdząc, że wybory nie były uczciwe. Prorosyjska opozycja oraz władze Rosji będą podważać legalność wyborów. Najbliższe dni pokażą, czy te wezwania znajdą oddźwięk społeczny w Mołdawii.

Blok Alternatywa osiągnął wynik poniżej oczekiwań liderów tej formacji. Centrowa narracja ugrupowania nie przebiła się w warunkach silnej polaryzacji. W wizerunek bloku uderzyła również decyzja władz Rumunii o zakazie wjazdu dla jednego z jego liderów – Iona Cebana. Natomiast wejście do parlamentu Naszej Partii jest sukcesem tego ugrupowania. Jego lider, Renato Usaty, jest bardzo popularnym politykiem, jednak do tej pory popularność ta nie przekładała się na wynik, który pozwoliłby ugrupowaniu przekroczyć próg wyborczy. Dużą niespodzianką jest również przekroczenie progu wyborczego przez Partię Demokracja w Domu. Jest to ugrupowanie prawicowe, odwołujące się do idei zjednoczenia z Rumunią, które blisko współpracuje ze Związkiem Jedności Rumunów (AUR) i jej liderem George Simionem. Demokracja w Domu zdobyła popularność przede wszystkim dzięki aktywnej kampanii w mediach społecznościowych, zwłaszcza na portalu TikTok, oraz charyzmie jej lidera – Vasile Costiuca.

[Fot. Vladislav Culiomza / Reuters / Forum]

Udostępnij