Jesteśmy bardzo daleko od rozmów pokojowych. Plan pokojowy Wołodymyra Zełenskiego wymienia takie warunki i takie punkty, na które Rosja nigdy nie przystanie. Z drugiej strony sygnały ze strony rosyjskiej na temat ewentualnych rozmów są dość specyficzne – podkreślił w Polskim Radiu 24 dr Jakub Olchowski, kierownik Zespołu Wschodniego w Instytucie Europy Środkowej w Lublinie.
Link do rozmowy:
Dr Jakub Olchowski (Instytut Europy Środkowej, Katedra Bezpieczeństwa Międzynarodowego UMCS) dokonał podsumowania roku 2022, którego głównym tematem była inwazja rosyjska na Ukrainę. Gość PW zwrócił uwagę, że wszechobecna jest narracja rosyjska o denazyfikacji.
–Oni się nie cofną, mam na myśli zdecydowaną część społeczeństwa rosyjskiego. Oni są tak przesiąknięci koncepcją wielkiej wojny ojczyźnianej i tego, że to Rosja została zaatakowana i to Rosja się musi bronić przed faszyzmem, cokolwiek by to znaczyło, że oni się nie cofną. Kreml i całe otoczenie polityczne jest „podwieszone” pod Putina. Więc jak nie będzie Putina, to nie będzie tych ludzi, oni z kolei się nie cofną, bo jakakolwiek przegrana to będzie dla nich koniec.
Skutkiem ubocznym i niechcianym rosyjskiej inwazji na Ukrainę było rozszerzenie NATO o Szwecję i Finlandię: „które dokona się dzięki działaniom Rosji. Po drugie Zachód się zjednoczył, jak nigdy do tej pory”.
Polacy i reszta Europy żyje, zdaniem Jakuba Olchowskiego, w pewnej bańce: -Nam się wydaje, że wszyscy myślą tak, jak my, że Rosja jest agresorem i Rosja jest zła. Wcale tak nie jest, ale nie dlatego, że Ameryka Południowa i Afryka nie jest prorosyjska, oni są po prostu antyzachodni, a przede wszystkim antyamerykańscy.
Link do audycji:
Perspektywa rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją i podsumowanie roku 2022. Rozmowy z dr Jakubem Olchowskim