Zespół Bałkański
25 marca 2022
Konrad Pawłowski
Komentarze IEŚ 566 (78/2022)

„Srbi i Rusi braća zauvek”: społeczeństwo serbskie wobec konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą

„Srbi i Rusi braća zauvek”: społeczeństwo serbskie wobec konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą

ISSN: 2657-6996
Komentarze IEŚ 566
Wydawca: Instytut Europy Środkowej
Słowa kluczowe: , ,

Jakkolwiek władze Serbii starają się zachować neutralne stanowisko wobec konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą, prorosyjskie sympatie, antyzachodnie uprzedzenia i powojenne traumy serbskiego społeczeństwa powodują, że większość Serbów znajduje zrozumienie dla polityki rosyjskiej wobec Ukrainy lub otwarcie opowiada się po stronie Rosji. Społeczeństwo serbskie jest faktycznie podzielone w kwestii wojny na Wschodzie, a podział ten przekłada się na szersze podziały światopoglądowe. Po stronie rosyjskiej tradycyjnie opowiadają się bowiem środowiska antyzachodnie, konserwatywno-nacjonalistyczne, ultraprawicowe i neokomunistyczne. Solidarność z Ukrainą manifestują z kolei ruchy obywatelskie i organizacje pozarządowe o charakterze antywojennym, liberalno-lewicowym i demokratycznym. Postawy prorosyjskie istniejące w serbskim społeczeństwie spowodowały, że w Serbii – w przeciwieństwie do większości państw europejskich – miały miejsce zarówno demonstracje antywojenne, jak i manifestacje poparcia dla Rosji.

Prorosyjskie sympatie serbskiego społeczeństwa. Neutralną życzliwość lub otwarte poparcie dla bieżącej polityki Kremla ze strony znacznej części serbskiego społeczeństwa warunkuje szereg czynników politycznych, kulturowych i historycznych. Należą do nich: serbska pamięć historyczna, przypisująca Rosji rolę tradycyjnego „przyjaciela Serbii”; antyzachodnie uprzedzenia i powojenne traumy serbskiego społeczeństwa; bliskie relacje między Serbską Cerkwią Prawosławną i Rosyjską Cerkwią Prawosławną; prorosyjski przekaz medialny serwowany przez media w Serbii itp. Większość Serbów podziela uproszczony i pozytywny obraz Rosji[1], pozostaje podatna na gesty przyjaźni i deklaracje płynące z Kremla oraz opowiada się za sojuszem Serbii z Rosją[2]. Prezydent Władimir Putin od lat pozostaje również najpopularniejszym przywódcą zagranicznym w serbskim społeczeństwie. Wielu Serbów widzi także w mocarstwowej Rosji najważniejszego sojusznika i obrońcę interesów Serbii na arenie międzynarodowej[3].

Opinia publiczna w Serbii wobec konfliktu między Rosją a Ukrainą. Wielu Serbów podziela „odwróconą” i zmanipulowaną rosyjską narrację na temat „faszystowskiego” charakteru władz w Kijowie oraz przyczyn wojny na Wschodzie, powtarzaną przez część mediów serbskich, i w konflikcie rosyjsko-ukraińskim opowiada się po stronie Rosji (zob. „Komentarze IEŚ”, nr 562). Kolektywne poczucie krzywdy i niesprawiedliwości oraz prorosyjski przekaz medialny powodują, że Serbowie widzą w Ukrainie bliskiego sojusznika państw Zachodu i NATO, odpowiedzialnych za bombardowania Serbii oraz wspieranie państwowości Kosowa. W efekcie Serbowie, którzy sami byli ofiarami ataków powietrznych ze strony NATO, znajdują zrozumienie dla stanowiska Rosji („Rosja ma rację, bo się broni”), relatywizując w ten sposób prawnomiędzynarodowy i antycywilizacyjny wymiar agresji rosyjskiej na Ukrainę[4]. Można również spotkać się z opiniami na temat podwójnych standardów Zachodu oraz głosami rozgoryczenia, że ukraińskie i serbskie ofiary bombardowań są traktowane odmiennie przez społeczność międzynarodową, ponieważ jedynie w cywilnych ofiarach wojny na Ukrainie widzi się ofiary zbrodni wojennych[5].

O skali poparcia, jakim krytykowana na arenie międzynarodowej i obłożona sankcjami Rosja cieszy się w serbskim społeczeństwie, świadczy wypowiedź prezydenta Serbii Aleksandra Vučicia, który 21 lutego 2022 r. wskazał, że Serbia kroczy europejską ścieżką i wspiera integralność terytorialną Ukrainy, ale 85% serbskiego społeczeństwa jest po stronie Rosji[6]. Podobnie argumentował Aleksandar Životić, który 6 marca 2022 r. stwierdził, że „[…] większa część społeczeństwa w Serbii opowiedziała się po stronie rosyjskiej”[7].

Protesty i kontrprotesty. Na przestrzeni minionych tygodni w Serbii miały miejsce zarówno demonstracje antywojenne, będące wyrazem solidarności z Ukrainą, jak i protesty zwolenników Rosji i Putina. W obu przypadkach były to protesty pokojowe.

Niewielkie protesty antywojenne odbyły się w Belgradzie (w centrum miasta oraz pod ambasadami Rosji i Białorusi) oraz w Nowym Sadzie. W demonstracjach tych – w zależności od przypadku – uczestniczyło kilkanaście, kilkadziesiąt lub kilkaset osób. Największe demonstracje antywojenne miały miejsce w Belgradzie 26 lutego, 6 marca i 20 marca 2022 r. W demonstracjach tych udział wzięło od ok. 100 do ok. 300 osób. Oprócz Serbów w protestach solidarności z zaatakowaną Ukrainą brali udział Rosjanie, Ukraińcy i Białorusini mieszkający w Serbii. Demonstracje te miały charakter obywatelski i były organizowane przez serbskie organizacje pozarządowe o profilu antywojennym i liberalno-demokratycznym. Wznoszono flagi Ukrainy, antywojenne hasła i transparenty potępiające politykę prezydenta Putina.

W Serbii – co stanowiło pewne novum na tle innych państw europejskich – miały również miejsce demonstracje poparcia dla Rosji. 3 marca 2022 r. przed ambasadą rosyjską w Belgradzie odbyła się konferencja prasowa konserwatywnego i prorosyjskiego Serbskiego Ruchu „Drzwi” (Srpski pokret Dveri), a liderzy tej partii zadeklarowali swój sprzeciw wobec głosowania Serbii 2 marca 2022 r. w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ za przyjęciem rezolucji potępiającej działania Rosji wobec Ukrainy (zob. „Komentarze IEŚ”, nr 549).

Największy prorosyjski protest uliczny odbył się 4 marca 2022 r. pod pomnikiem cara Mikołaja II Romanowa w Belgradzie. „Protest poparcia dla narodu rosyjskiego” został zorganizowany przez serbskie środowiska prawicowe i radykalne w odpowiedzi na oczekiwania i inspiracje płynące z Rosji. W proteście uczestniczyło ok. 1000 osób. Powiewały flagi obu państw, wznoszono okrzyki na temat tradycyjnej przyjaźni serbsko-rosyjskiej („Serbowie i Rosjanie są na zawsze braćmi!”), a niektórzy ze zgromadzonych trzymali grafiki z literą „Z”.

Drugi masowy protest poparcia dla Rosji miał miejsce 13 marca 2022 r. w Belgradzie. Demonstrację tę rozpoczął kilkusetosobowy wiec. Następnie przez centrum stolicy przejechała kolumna około 100 pojazdów, z których powiewały flagi Serbii i Rosji. Karoserie części samochodów zostały ozdobione literą „Z”. Kolejny protest prorosyjski, w którym uczestniczyło kilkadziesiąt osób, został zorganizowany 19 marca 2022 r. w Nowym Sadzie przez serbskie środowiska nacjonalistyczne i radykalne.

O podziałach istniejących w serbskim społeczeństwie w kwestii wojny na Wschodzie świadczy fakt, że w czasie niektórych demonstracji po jednej stronie ulicy stali lub maszerowali przeciwnicy wojny, po drugiej zaś – oddzieleni przez policjantów – protestowali zwolennicy Rosji. Były to protesty pokojowe, dochodziło jednak do wymiany zdań między uczestnikami obu demonstracji. Takie sytuacje miały miejsce 5 i 6 marca 2022 r. w Belgradzie oraz 12 marca 2022 r. w Nowym Sadzie (gdzie poza ostrą wymianą zdań doszło do spoliczkowania dwójki uczestników protestu antywojennego przez osoby o poglądach prorosyjskich).

Narracje i prowokacje. 27 lutego 2022 r. doszło także do kontrowersyjnej demonstracji, zorganizowanej przez kibiców FK Crvena zvezda, którzy na stadionie w Belgradzie, śpiewając klubowe pieśni, zaprezentowali na trybunie wielką choreografię, przedstawiającą krzyże i groby na niebiesko-żółtym tle oraz wizerunek postaci z kultowej czarnej komedii jugosłowiańskiej. Wydarzenie to uznano za niesmaczną prowokację oraz gest prorosyjski. Interpretację tę potwierdziło skandowanie „Rosja! Serbia!” przez kibiców Crvenej zvezdy w czasie meczu wyjazdowego 3 marca 2022 r.

5 marca 2022 r. na fasadzie budynku w centrum Belgradu pojawił się także mural z wizerunkiem prezydenta Putina, przedstawionego na tle flag Serbii i Rosji oraz słowa „Brat”. Następnego dnia ktoś dopisał jednak na muralu słowo „morderca”.

Wnioski. Większość Serbów ulega prorosyjskiej propagandzie, rozpowszechnianej przez serbskie i rosyjskie media. Część osób zachowuje także postawę ambiwalentną wobec agresji rosyjskiej na Ukrainę.

Wprawdzie Serbowie spoglądają z wyraźną życzliwością w stronę Rosji, nie oznacza to jednak, że żywią wrogość do Ukrainy. Serbowie pozostają wprawdzie daleko niechętni wobec NATO, ale Rosjan i Ukraińców postrzegają podobnie, uznając ich za bratnie narody, a obecny kryzys odbierają przez – narzucony przez narrację rosyjską – pryzmat odsunięcia od władzy „reżimu” w Kijowie[8]. Na serbskich portalach społecznościowych można zatem znaleźć ogłoszenia obywateli Serbii, którzy oferują bezpłatne zakwaterowanie w lokalach prywatnych dla uchodźców z Ukrainy. Wielu Serbów w istocie współczuje Ukraińcom, pamiętając o bombardowaniach Jugosławii[9].


[1] Jak stwierdziła Rosjanka mieszkająca w Serbii, „[…] ludzie w Serbii są słabo poinformowani o sytuacji w Rosji”. Zob.: Protest u Novom Sadu: Ukrajinci, Rusi i Belorusi zajedno protiv rata, AA, 12.03.2022.

[2] Badania ankietowe z 2021 r. pokazują, że 83% serbskiego społeczeństwa uważa Rosję za przyjaciela Serbii. Zob.: Institut za evropske poslove, Stavovi građana Srbije prema Rusiji, Istra živanje javnog mnjenja, jul 2021.

[3] K. Pawłowski, Wpływy rosyjskie w regionie Bałkanów Zachodnich. Cz. I: Serbia, Kosowo, „Prace IEŚ” 2020, nr 14, s. 43-57.

[4] M. Savatović, Šta građani u Beogradu misle o ratu u Ukrajini, N1, 24.02.2022.

[5] Ukrajinska kriza: Srbija između čekića i nakovnja, DW, 23.02.2022; Karen Donfrid za RTS: Srbija je odabrala pravu stranu, brinu nas dezinformacije, RTS, 09.03.2022.

[6] Вучич заявил, что решение Путина по Донбассу полностью меняет мировой порядок, ТАСС, 21.02.2022.

[7] Koliki je domet političke radijacije rata u Ukrajini, RTS, 06.03.2022.

[8] Jak napisał w komentarzu pod artykułem dotyczącym ukraińskich uchodźców jeden z Serbów, „Rosjanie i Ukraińcy to nasze bratnie narody. Są mile widziani w Serbii. Mam nadzieję, że nasi ukraińscy bracia wkrótce wyzwolą się od banderowskich faszystów”. Opinia ta była zapewne pisana w dobrej wierze, pokazuje ona jednak oczywisty brak wiedzy na temat rzeczywistej natury konfliktu rosyjsko-ukraińskiego.

[9] Prve izbeglice stigle u Srbiju: Ne želim da živim u Putinovoj Ukrajini, N1, 02.03.2022.

Udostępnij